ŚWITANIE z o. Edwardem Żakowiczem CR
Zdjęcie Zofia Rogoziński
EWANGELIA: J 6,44-51
Bóg przyciąga do siebie wszystkich ludzi miłością, a nie siłą. Jego dziećmi stają się ci, którzy wybrali Go w sposób wolny. Bóg pouczał lud izraelski przez całą jego historię. Ci, którzy wybrali Ojca, wybiorą też Syna. Ci, którzy Jezusa nie poznają, nie znają też Boga. Tylko Jezus zna Ojca. Nie istnieje poznanie Boga niezależne od Jezusa. Jezus nadal wyjaśnia w jaki sposób jest chlebem życia i jakie są skutki uwierzenia w Niego. On dobrowolnie odda siebie w ofierze, aby zapłacić dług jaki zaciągnęli wszyscy ludzie przez grzech niewiary i występki. Spożywaniem żywego chleba, którym jest Syn Boży, jest uwierzenie i wiara w Niego oraz Jego naśladowanie. Spożywaniem żywego chleba jest też korzystanie ze wszystkiego, co Syn Boży daje teraz i co da po powrocie do Ojca, pośle wtedy Ducha Świętego. Powoływanie się na Jezusa, że On nas nakarmił i my Go widzieliśmy, bez uwierzenia w Niego, nie daje życia wiecznego. Tylko kto Go spożywa, nie umrze.
Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec… Tylko Ojciec przyciąga cię do Jezusa… stworzył cię a ty się oddaliłeś… szukasz życia bez Niego… czasemnaiwnie wierzysz, że istnieje szczęście bez Niego… On cierpi i dziś z tego powodu… zna jednak rozwiązanie… przyciąga ciebie, jest obecny w twoim życiu, zaprasza… mówi, nie opuszcza… prosi… błaga… uzdrawia… posyła Syna… zbawia… odpuszcza grzechy… otwiera niebo… pociąga WIECZNĄ MIŁOŚCIĄ… nie możesz przyjść do Jezusa bez tego przyciągania… Pozwól się więc dziś pociągnąć Bogu… odczuj tę siłę miłości, która cię przyciąga… potęgę wierności Boga w miłosnym przyciąganiu… nie stawiaj oporu… pokonaj swój egoizm… strach… lęk… niepewność jutrzejszego dnia… pociąga cię nie do zguby i zatracenia, ale szczęścia… pokoju… do miłości… do życia wiecznego… Nie ma innej drogi do Jezusa jak pociąganie codzienne miłością Ojca… Dziękuj Mu za przyciąganie w wolności… rozraduj się… tańcz… śpiewaj.
Ja zaś wskrzeszę go w dniu ostatecznym. W swoim czasie cię wskrzesi do życia wiecznego… bądź cierpliwy… bądź wrażliwy na Jego pociąganie… nie zostawia własnym poruszeniom pragnień, albo ślepym emocjom pożądania, chroni cię przed złymi wyborami i decyzjami. On jasno, zrozumiale i wytrwale… zaprasza… pragnie wspólnoty z tobą na zawsze… Bóg to miłość na wieki. Pozwól przekonać się Jego miłością…
Kto we Mnie wierzy, ma życie wieczne. Wiara jest łaską…odpowiedzią na pociąganie Ojca… jej owocem jest życie wieczne… Pozwól się zatem pociągnąć i w wolności uwierz w Jezusa… dokonaj tego aktu woli: „Jezu! Twój Ojciec pociąga mnie do Ciebie… słyszę Go, widzę, odczuwam, doświadczam Jego miłości… miłosierdzia… czuję Jego przyciąganie i dziś decyduję się na dobrowolne przyjęcie zaproszenia. Rezygnuję z oporów i trwania przy swoim planie… przy swoich sposobach na święte życie. Pozwalam ci pociągać mnie bardziej i silniej… aż do zjednoczenia tu na ziemi i w niebie. Chcę codziennie gdy świta ponawiać poddanie się pociąganiu Twojego Ojca, by wierzyć i żyć z Tobą w zjednoczonej z Tobą woli. Amen.”
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Jesteś już gotowy przyjmować Jezusa… Chleb dający życie… Pozwoliłeś się pociągnąć, uwierzyłeś… spożywaj Jezusa… duchowo, psychicznie i fizycznie na Eucharystii… spożywaj Pismo Święte… wszystko co ci codziennie daje… Jego natchnienia… relacje miłości do siebie, do innych… spożywaj trudności życia, które stają się formą wzrostu w wierze, nadziei i miłości. Karm się sytuacjami przez które On przemawia… karm się Jezusem… żyjesz na wieki. Znów, ale inaczej ŚWITA
