Nabożeństwo Pierwszych Sobót Miesiąca

Pierwsze Soboty Miesiąca

PIERWSZE SOBOTY MIESIĄCA

13 maja 1917 roku w Fatimie w Portugalii Najświętsza Maryja Panna ukazała się trojgu dzieciom : Łucji, Hiacyncie i Franciszkowi.
Prosiła:

– o codzienną modlitwę różańcową
– o pokutę za grzeszników
– a dla uproszenia pokoju w świecie, nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi (tzw. pierwsze soboty miesiąca)

Mineło już 101 lat a prośba Maryi o nabożeństwie pierwszych sobót wciąż jest mało znana i przez niewielu praktykowana. Jest to ostatnie niewypełnione żądanie Matki Bożej Fatimskiej.

Matka Boża, objawiając się dzieciom 13 lipca 1917 r. powiedziała: „Widzieliście piekło, do którego idą dusze biednych grzeszników. Bóg chce je uratować, Bóg chce rozpowszechnić na świecie nabożeństwo do mego Niepokalanego Serca. Jeżeli uczyni się to, co wam powiem, wielu zostanie przed piekłem uratowanych i nastanie pokój na świecie”.
„Przybędę, by prosić o poświęcenie Rosji memu Niepokalanemu Sercu i o Komunię św. wynagradzającą w pierwsze soboty. Jeżeli moje życzenia zostaną spełnione, Rosja nawróci się i zapanuje pokój. Jeśli nie, bezbożna propaganda rozszerzy swe błędne nauki po świecie, wywołując wojny i prześladowanie Kościoła. Dobrzy będą męczeni, Ojciec Święty będzie wiele cierpiał. Różne narody zginą, na koniec moje Niepokalane Serce zatriumfuje”.  Do każdego, kto je odprawi, Matka Boża przybędzie w godzinie śmierci z łaskami potrzebnymi do zbawienia.

WARUNKI ODPRAWIENIA NABOŻEŃSTWA PIĘCIU PIERWSZYCH SOBÓT MIESIĄCA

1. Spowiedź święta w pierwszą sobotę miesiąca (może być także kilka dni wcześniej lub później)

2. Komunia Święta w pierwszą sobotę miesiąca (musimy być w stanie łaski, jeżeli spowiedź jest w innym dniu)

3. Różaniec w intencji wynagradzającej w pierwszą sobotę miesiąca. Jedna część (pięć tajemnic)

4. 15-minutowe rozważanie na temat jednej z tajemnic różańcowych

Każdy z warunków podejmujemy w intencji wynagradzającej Niepokalanemu Sercu Maryi.

Pan Jezus wskazał, że to nabożeństwo jest zadośćuczynieniem za pięć zniewag, którymi obraża się Niepokalane Serce Maryi.

Są to obelgi:

1. przeciw Niepokalanemu Poczęciu

2. przeciw Dziewictwu Najświętszej Maryi Panny

3. przeciw Jej Bożemu Macierzyństwu

4. przez które usiłuje się wpoić w serca dzieci obojętność, wzgardę, a nawet nienawiść wobec Nieskalanej Matki

5. oraz bluźnierstwa, które znieważają Maryję w Jej świętych wizerunkach

Nabożeństwo pierwszych sobót miesiąca może być odprawione we wspólnocie lub indywidualnie .

10 grudnia 1925r. w Pontevedra w kaplicy klasztoru objawiła się siostrze Łucji Maryja z Dzieciątkiem i pokazała jej cierniami otoczone serce. Najświętsza Panna powiedziała :

„Córko moja, spójrz, Serce moje otoczone cierniami, którymi niewdzięczni ludzie przez bluźnierstwa i niewdzięczność stale ranią.
Przynajmniej ty staraj się nieść mi radość i oznajmij w moim imieniu, że przybędę w godzinie śmierci z łaskami potrzebnymi do zbawienia
do tych wszystkich, którzy przez pięć miesięcy w pierwsze soboty odprawią spowiedź, przyjmą Komunię Świętą, odmówią jeden Różaniec i przez 15 minut
rozmyślania nad piętnastu tajemnicami różańcowymi towarzyszyć mi będą w intencji zadośćuczynienia”.

Możemy sobie dziś zadać pytanie: Czy nabożeństwo pięciu pierwszych sobót miesiąca jest dziś jeszcze aktualne?

Ojciec Święty Benedykt XVI odpowiada: „Łudziłby się ten, kto sądziłby, że prorocka misja Fatimy została zakończona”. „W tym sensie posłanie nie jest zakończone, chociaż obydwie wielkie dyktatury zniknęły. Trwa cierpienie Kościoła i trwa zagrożenie człowieka, a tym samym nie ustaje szukanie odpowiedzi; dlatego wciąż aktualna pozostaje wskazówka, którą dała nam Maryja. Także w obecnym utrapieniu, gdy siła zła w najprzeróżniejszych formach grozi zdeptaniem wiary. Także teraz koniecznie potrzebujemy tej odpowiedzi, której Matka Boża udzieliła dzieciom”.

LIST DO MATKI

Jedną z pierwszych apostołek nabożeństwa Pierwszych Sobót Miesiąca s. Łucja chce uczynić swoją matkę. 14 maja 1927r. wysyła więc do niej wspomniany obrazek i dołącza krótki list. Oto treść listu:

Najukochańsza Mamo!

Wiem, że kiedy otrzymujesz ode mnie listy, otrzymujesz jednocześnie pocieszenie. Dlatego postanowiłam napisać ten list, aby zachęcić Cię, byś złożyła Bogu w ofierze moją rozłąkę z Tobą.

Naprawdę zdaję sobie sprawę z tego, jak bardzo dotyka Ciebie ta rozłąka, ale wierz mi, gdybyśmy nie rozstały się dobrowolnie, Bóg byłby sam tego dokonał. Nie myślisz w ten sposób? Spójrz: wuj Manuel powiedział, że nie pozwoli dzieciom opuścić domu, i zobacz, jak Bóg je zabrał! Dlatego cieszyłabym się, gdyby moja matka ofiarowała to ze szczerego serca w akcie wynagrodzenia Najświętszej Maryi Pannie za obrazy, jakie cierpi ze strony swych niewdzięcznych dzieci.

Cieszyłabym się również, gdyby moja matka przynosiła Matce Bożej tę pociechę, praktykując nabożeństwo, które – jak wiem – podoba się Bogu i o które prosiła nasza droga Matka niebieska.

Gdy tylko o nim usłyszałam, zapragnęłam je praktykować i zachęcić każdego do jego praktykowania. Co więcej, mam nadzieję, że moja matka odpowie na mój apel i powie mi, że to uczyniła oraz że zamierza zachęcać do tego nabożeństwa wszystkich ludzi, którzy tam przychodzą. Nie mogłabyś ofiarować mi większej pociechy. Musisz zrobić tylko to, co jest napisane na tym świętym obrazku. Spowiedź można odprawić innego dnia. Wydaje mi się, że najwięcej trudności sprawi piętnaście minut (rozmyślania)

Ale to bardzo proste. Któż nie potrafi myśleć o tajemnicach Różańca? O Zwiastowaniu anielskim i o pokorze naszej drogiej Matki, która widząc się tak wysławianą, nazywa siebie służebnicą?

O męce Jezusa, który, z miłości do nas tak wiele wycierpiał? I o naszej Najświętszej Matce stojącej na Kalwarii blisko Jezusa? Któż więc nie potrafi spędzić na tych świętych myślach piętnastu przy najczulszej z matek?

Do widzenia, droga mamo. Pocieszaj w ten sposób naszą niebieską Matkę i staraj się pozyskać wielu innych ludzi, by również Ją pocieszali. Wówczas dasz mi również najgłębsze szczęście.

Jestem najbardziej oddaną Ci córką, która całuje Twoją dłoń.  /Maria Lucia de Jesus

List adresowany do matki dotarł do nas. Może chciała tego Matka Najświętsza? Ten list s. Łucji pisany jest do ciebie i do mnie, uczy nas nabożeństwa, które mamy zacząć praktykować…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Strona wykorzystuje pliki cookies. W każdym momencie możesz wyłączyć ich obsługę. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane na Twoim urządzeniu.
Polityka Prywatności
Zarządzanie plikami cookies
ROZUMIEM