W niedzielę 10 listopada 2024 r. odbyła się kolejna piesza pielgrzymka do Maria Gugging. W pięknej, jesiennej scenerii mieliśmy takie odczucie, jakby przyroda już żegnała się z nami, przygotowując się do zimowego snu. Wielu z nas widok ogołoconych z liści drzew wprawia w nastrój melancholii i zadumy. Widzimy, że przemija postać świata. Samo życie uczy nas umierania.
Każda pielgrzymka, a zwłaszcza w miesiącu poświęconym modlitwie za zmarłych, to czas zadawania sobie pytania o życie wieczne, o rzeczy ostateczne: czy jestem przygotowany na śmierć, czy modlę się o łaskę dobrej śmierci, o dar spotkania z Bogiem, ze świętymi, z moimi rodzicami, braćmi i siostrami, znajomymi? Pamiętajmy, że miłość się nie kończy. Jest ciągle obecna. Tak wielką nadzieją jest dla nas Biblia i Księga Żywych: „Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we mnie wierzcie! W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę (…), przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie ja jestem” (J 14, 1-3). Pamiętajmy: w ostatniej chwili ziemskiego życia przyjdzie po mnie Pan Jezus a nie śmierć. Na koniec słowa z jednego z pomników: „Tym, kim wy jesteście, myśmy byli. Tym, kim my jesteśmy, wy będziecie”.
P.S. Serdecznie dziekujemy ks. Maciejowi Cepielikowi CM za celebrację Mszy św., natomiast Grupie Regionalnej Michalczowa z okolic Nowego Sącza – za wspaniałe ubogacenie liturgii i koncert.
Homilia ks. Macieja Cepielika CM wygłoszona na zakończenie pieszej pielgrzymki.
Pieśni w wykonaniu Grupy Regionalnej Michalczowa
