Dobrze jest dziękować Panu,
śpiewać Twojemu imieniu, Najwyższy,
rano głosić Twoją łaskawość,
a wierność Twoją nocami.
Ps 92 (91) 2-3
Słowa psalmu na jedenastą niedzielę zwykłą towarzyszyły nam podczas pieszej pielgrzymki. Na początku naszego pielgrzymowania każdy musiał odpowiedzieć sobie na postawione pytanie, czy każdego poranka dziękuje Stwórcy za dobrodziejstwa, które otrzymuje z Jego rąk. Czy czasem nie zdarza się nam, że zapominamy, że wszystko jest łaską? Jeżeli by tak było, to powinniśmy posłuchać psalmisty, który radzi, by wieczór i noc były dla nas porą dziękczynienia za Bożą wierność.
Pielgrzymkę rozpoczęliśmy jak zawsze pieśnią:
Kiedy ranne wstają zorze,
Tobie ziemia, Tobie morze.
I każdy z nas mając w pamięci słowa psalmu, sercem śpiewał dalej z uniesieniem:
Tobie śpiewa żywioł wszelki…
Tak rzadko zdajemy sobie sprawę, że Stwórca jest wszędzie i nad wszystkim panuje, że cały czas jest przy nas, w każdej minucie naszego życia. Idąc prostą drogą do Niego, dostrzeżemy w Nim łaskawość i wierność i przekonamy się o Jego bliskości. A przede wszystkim zobaczymy w Nim skałę, na której warto budować. Wołajmy cząsto słowami refrenu psalmu: Dobrze jest śpiewać Tobie, Panie Boże.
Czy możemy zacząć Godzinkami o Niepokalanym Poczęciu Maryi Panny? – pyta jedna z uczestniczek pielgrzymki. Ale zapytajcie proszę opiekuna ks. Łukasza Walaszka, może on ma inny plan – proponuje ktoś z pielgrzymów. Widocznie nikt nie słyszał, bo wkrótce z ust sześćdziesięciu pątników rozległo się głośne:
Zacznijcie wargi nasze, chwalić Pannę świętą,
Zacznijcie opowiadać cześć jej niepojętą.
Przybądź nam miłościwa pani, ku pomocy,
A wyrwij nas z potężnych nieprzyjaciół mocy.
Można było nie tylko usłyszeć śpiew pielgrzymów, ale wszystkiego co żyje: ptaków, roślin, drzew i nawet usłyszeć świerszcza, który też chciał wychwalać Maryję. Po tej pieśni jak zwykle pojawiły się w rękach pielgrzymów różańce i modlitwę poprowadził ksiądz Łukasz.
– O Boże, jaka wspaniała była pogoda do pielgrzymowania – słyszę z ust jednej z pań mówiącej do obok idącej koleżanki pod koniec pielgrzymki. To ty nie wiesz…, że to zasługa dusz w czyśćcu cierpiących…? To one nam ją wypraszają, a my za nich ofiarujemy modlitwę różańcową. Jeżeli tylko dożyję idę z wami też i w lipcu – słyszę z tyłu dochodzący do mnie głos.
Dziękujemy – słyszymy podziękowanie od naszych pań z Ukrainy w ich ojczystym języku. Podchodzą bliżej i widzę jak łzy im płyną po policzkach. I wtedy dopiero zrozumiałem słowa psalmisty: jak dobrze jest dziękować Panu i śpiewać Twojemu imieniu, Najwyższy.
– Dziękujemy! Słuchamy i modlimy się razem z Wami poprzez radio – piszą do nas słuchacze, dla których w samo południe i od 15:00 transmitowaliśmy modlitwy.
DEO GRATIAS za czas pielgrzymki.
Autor tekstu: Stanisław S.
Kazanie ks. Łukasza Walaszka wygłoszone 13.06 podczas Mszy Św. na zakończenie pieszej pielgrzymki do Maria Gugging: