ŚWITANIE z o. Edwardem Żakowiczem CR
Zdjęcie Zofia Rogoziński
EWANGELIA: J 3,16-21
Jezus odpowiada w dalszym ciągu Nikodemowi na pytanie o sposób narodzenia się na nowo. Polega ono na uwierzeniu w miłość Boga wyrażoną w śmierci Syna za wszystkich ludzi, aby nie zginął na wieki żaden wierzący. Wiara to całkowite zaufanie Bogu, co do teraźniejszości i wieczności. Wiara w to, że tylko Jezus Chrystus może uratować każdego człowieka od śmierci wiecznej. Nikt inny i nic innego. Ani częste posty, ani długie modlitwy, ani dobroczynność, ani darowizny, jeśli są czynione bez wiary w moc zbawczą ofiary Chrystusa. Zbawienie rozpoczyna się i dokonuje teraz, jest wieczne i nieprzemijające, wypełnia się i osiąga doskonałość. Jezus nie przyszedł na świat, aby moralizować, potępiać czy karać, ale zbawić. Nikodem zaufał Jezusowi i w tym momencie zaczął doświadczać nowego życia, którym jest życie w wierze, a nie w doskonałości moralnej.
Tak Bóg umiłował świat, że dał swojego Syna Jednorodzonego; każdy, kto w Niego wierzy, ma życie wieczne. Bóg umiłował świat… kocha go… nie odrzuca… nie niszczy. Umiłuj świat! Ludzi, naturę… piękno… pokochaj swój świat… swoje życie… pragnienia… ludzi… swoje troski i radości… ukochaj codzienność… pracę… myśli… ukochaj świtanie… podarowany dzień wieczór i noc… ukochaj wszystko co daje Pan… On stara się o świat najpiękniejszym sposobem miłości… darem własnego, jedynego Syna… tym co ma Najlepsze… Siebie przez Syna w miłości Ducha Świętego… Tylko Jezusa pokochaj całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem… przyjmij Go jako dar od Ojca… wyznanie Jego Miłości… po to dał własnego Syna, by wiara w Niego dawała ci wieczne życie… a więc uwierz w Niego… nie pokładaj nadziei w doskonałości moralnej, głębokiej modlitwie… dobrym życiu w relacjach… biznesie… Wyznaj: „Jezu! Nie pokładam już nadziei w niczym co robię… nawet w najpiękniejszych czynach i najszlachetniejszym życiu, bo tylko Ty przez wiarę dajesz zbawienie Amen”.
Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. Nie jest wolą Boga potępić cię… wyzwać… zabić… odebrać ci przyjemność dla swojej przyjemności… zabrać ci przyjaciół, których wybrałeś… młodość… pozbawić zabawy… urlopów… Syn jest posłany do ciebie… by zbawić ciebie… dać ci dobro… szczęście… jak kochający ojciec odbiera nóż od dziecka, chociaż ono płacze i jest niezadowolone tak Jezus zabiera to czym krzywdzisz siebie… pozbawiasz życia… On tylko to odbierze jeśli Mu pozwolisz… zła nigdy tobie nie dał i nie da, dlatego zabiera… w bólu życia proś więc… jeśli nie pozwolisz Mu… cierpi z tobą… stąd trwa cierpienie ludzi… niechęć do życia… przez krzywdzenie samego siebie… aż do śmierci na własne życzenie… a z Nim i tylko z Nim żyjesz szczęściem… wybierz Jezusa!
Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki są dokonane w Bogu. Spełnij wymagania prawdy… Jezusa… Wymaganie jest proste: … Uwierz w miłość Ojca przez Syna w Duchu Świętym… że kocha… Kto by dał własnego Syna i wysłał Go na krzyż z nienawiści do ciebie? Nienawidzi cię i zgadza się Jezus na cierpienie i śmierć?… oddaj Mu przyjemności, które prowadzą do zatracenia… plany, które nie prowadzą do świętości… relacje z ludźmi, którymi krzywdzisz siebie i innych, oddaj Mu nerwy i niecierpliwość w chorobie… niewierności… zdrady… złodziejstwa… kłamstwa… uzależnień… Przekonasz się, że te uczynki są dokonane w Bogu choć bolesne, ale w Jezusie dające szczęście i życie… Zrób to… Nie bój się… rozpoznasz wtedy Prawdę: Bóg jest MIŁOŚCIĄ… I WTEDY W CAŁYM TOBIE ŚWITA…
