Zamyślenia wielkopostne o. Edwarda Żakowicza CR
PIERWSZE CZYTANIE: KSIĘGA RODZAJU 17,3-9
Pan Bóg zawiera z Abrahamem przymierze, które ma zapewniać korzyści obu stronom. Wszechmogący jest inicjatorem przymierza i to On podejmuje zobowiązanie. Bóg czyni to wyłącznie z Miłości, a od człowieka oczekuje wiary i posłuszeństwa. Równie niezwykła jest obietnica Pana Boga, że Abraham stanie się ojcem wielu narodów, otrzyma błogosławieństwo, a jego potomstwo odziedziczy Ziemię Kanaan. W świetle Nowego Testamentu zobacz jej ostateczne znaczenie. Błogosławieństwem danym Abrahamowi jest zbawienie w Jezusie, potomstwo wielu narodów to Kościół Chrystusowy, obejmujący cały świat, a Kanaan to zapowiedź życia wiecznego i zmartwychwstania. Uczestniczysz w tym przymierzu przez wiarę, sakramenty, zaufanie Bogu i święte życie. Doznajesz tak już tu na ziemi, części radości życia w przepięknym Raju.
… Abram padł na oblicze, a Bóg tak do niego mówił: Bóg wybiera… Miłość prowadzi do wejścia w historię każdego człowieka… On jest zawsze pierwszy… Jesteś wybrany do misji… Bóg cię wybrał, bo kocha i wchodzi w twoją historię… twojej rodziny… współpracowników i sąsiadów… mówi do każdego bez wyjątku… Miłość Jego ogarnia wszystkich… Słowo Boga to Prawda… Abram pada na oblicze… nawet ciałem wyznaje pewność wiary Jego Słowu… do przodu ufa… bo to Bóg sam… We wszystkim Jego Słowo jest najważniejsze… nie podważaj Jego Słowa… padnij na twarz… zrób to teraz… nie wstydź się… wybierz sposób, ustal z rodziną, ale zrób gest i ciała i ducha… gest zupełnego posłuszeństwa Słowu… gest bezwzględnego zaufania do tego co Bóg powie teraz, dziś… do ciebie… do was… właśnie w domu…
…Oto moje przymierze z tobą: Bóg podejmuje zobowiązanie… nie daje cienia wątpliwości, że przymierze nie będzie spełnione. On Bóg Stwórca wszystkiego nie myli się i doprowadza wszystko do końca… do Miłości z Nim w Niebie… Jesteś dziś ogarnięty pewnością miłości Boga i pewnością wypełnienia przymierza… Przeszły lata od zawarcia przymierza z Abrahamem a Miłość Boga trwa… czas wiecznej miłości trwa: w przepowiedzianym Jezusie jesteś zbawiony i wolny… należysz do ogromnego mnóstwa ludzi w Kościele Chrystusowym… już teraz jesteś dziedzicem życia wiecznego… Przymierze wypełnia się… rozraduj się Nim… rozświetl oczy nadzieją i niech z nich wypływa uśmiech duszy… śpiewaj dziś pieśni… teraz… tańcz dziś… głoś radosną nadzieję przymierza… Bóg jest wierny…niech się dzieje co chce On… Najwyższy… Król Zastępów…
…Nie będziesz więc odtąd nazywał się Abram, lecz imię twoje będzie Abraham. Nadanie imienia to dar tożsamości…imię niesie przesłanie… pokazuje kim jesteś… nowe imię jest narodzeniem się na nowo…dar nowej tożsamości… odrzucenie wszystkiego, co było dotychczas i pójście do przodu…nie oglądanie się wstecz… to wejście na zupełnie nowe ścieżki… niewydeptane. Byłeś zwykłym Abramem…jednym z wielu Abramów w twoim kraju…ale ja Pan wybieram cię… będziesz moim wielkim Abrahamem… Byłeś zwykłym człowiekiem… ojcem… małżonkiem… zwykłym studentem… jednym z wielu… ale ja cię wybieram… JESTEŚ MOJĄ OSOBISTĄ, WIELKĄ MIŁOŚCIĄ… W TOBIE I PRZEZ CIEBIE SPEŁNIAM MOJE PRZYMIERZE… DZIŚ SPEŁNIAM… TERAZ TO SIĘ DZIEJE W TOBIE.
…Ty zaś, a po tobie twoje potomstwo przez wszystkie pokolenia, zachowujcie przymierze ze Mną. Abraham staje się mężem zaufania… we wszystko wierzy… nosi bóle i niepewności życia… troski i niepowodzenia… czyni jednak Bożą wolę… rozraduj się i wewnątrz i na zewnątrz z daru przymierza… wypowiedz przed Bogiem swoje lęki i niepewności… odpowiadaj wiarą i posłuszeństwem… TAK ZACHOWUJ PRZYMIERZE… JEDNOCZ CODZIENNIE SWOJE ŻYCIE Z BOGIEM… JAK DZIŚ … JAK TERAZ… TAK NA ZAWSZE… WTEDY CODZIENNIE ŚWITA…