Pierwsza piesza pielgrzymka wyruszyła jesienią 1982 roku z inicjatywy „świeżo pasowanych” Rycerzy Niepokalanej. Została zatwierdzona i pobłogosławiona przez ówczesnego Rektora Polskiej Misji Katolickiej w Austrii ks. Jerzego Walkusza. Wzięły w niej udział 23 osoby, a trasa jej wiodła drogą publiczną Klosterneuburg – Kierling – Gugging. Grożące niebezpieczeństwo zmusiło organizatorów do szukania nowej bezpiecznej drogi. Szlak pielgrzymkowy, którym podążamy po dzień dzisiejszy prowadzi pięknym Laskiem Wiedeńskim.
Początkowo pielgrzymki odbywały się tylko w miesiącach letnich. O 1995 r. pielgrzymujemy prawie co miesiąc. W porównaniu do pierwszych pielgrzymek wzrosła również wielokrotnie liczba uczestników. Średnio co miesiąc pielgrzymuje około siedemdziesiąt osób, w miesiącach letnich liczba pątników jest większa.
Każdy pielgrzym „niesie z soba intencje”, które wspólnie omadlamy. Modlimy się w szczególny sposób za Ojca Świętego, biskupów, kapłanów, Kościół Św., za naszą Ojczyznę i za Austrię. Nie zapominamy o chorych, cierpiących, samotnych, dzieciach i młodzieży, oraz naszych rodzinach.
W czasie każdej pielgrzymki odmawiamy wszystkie cztery części różańca, koronkę do Miłosierdzia Bożego, a na koniec odprawiamy Drogę Krzyżową. Jest też czas na śpiew, rozmowy, dzielenie się różnymi przeżyciami oraz na prezentację dobrej książki oraz czasopisma katolicko – patriotycznego. Punktem kulminacyjnym każdej pielgrzymki jest Msza święta.
Nadzieją na kontynuowanie w przyszłości podjętej przed 36 laty inicjatywy napawa udział młodzieży i dzieci, chętnie uczestniczących w tej formie życia duchowego, pobożności chrystologicznej i maryjnej oraz odnajdywania miejsca i roli ludzi świeckich w Kościele.
Krzyż za którym podążamy podczas każdej pielgrzymki (po każdej pielgrzymce zabierany jest przez inna rodzinę) będzie obchodził w 2019 r. „swój 25 letni jubileusz”. Niech słowa wyryte na naszym krzyżu pielgrzymkowym: „Przez Maryję do Jezusa” będą myślą przewodnią całego naszego ziemskiego pielgrzymowania, a Matka Boża będzie naszym przewodnikiem zwłaszcza w obecnych czasach niepokoju i zamętu, gdy tak bardzo zagrożone jest życie człowieka.